poniedziałek, 16 kwietnia 2018

War Zone - #1 warka (brewkit WES bursztynowy)

Fermentor przemyty i zdezynfekowany przed pierwszym użyciem.

Przegotowana woda schładza się na rehydratację drożdży.

Ballingometr przyda się później, ale prezentuje się najbardziej interesująco z całego zestawu ;0

Puszki z ekstraktem - tym nachmielonym i tym nie- - podgrzewam, żeby łatwiej wylać ich zawartość do gara.

No to zaczynamy warzenie!

Trzeba będzie jeszcze wypłukać resztki wrzątkiem, żeby nic się nie zmarnowało :)

Gotujemy!

Trzeba uważać, żeby nie wykipiało.

Brzeczkę (ang. 'wort') doprowadzamy do wrzenia, żeby słody się dobrze rozpuściły w wodzie.

Na dno fermentora nalewamy wody z butli, potem wlewamy zawartość gara i dopełniamy do 20-23 l wodą

Wodę lejemy z wysokości, starając się jednak nią nie chlustać. W ten sposób zapewnimy naszej warce optymalne natlenienie.

Dopełniamy do 20 l.

Optymalna temperatura do zadania drożdży to 20C. Miałem problemy ze schłodzeniem brzeczki w warunkach domowych i drożdże dodałem przy ryzykownej temperaturze niewiele poniżej 30C. Rada dla siebie na przyszłość: po zagotowaniu wstawić garnek z brzeczką (lub fermentor) do wanny i później rozpocząć rehydratację drożdży w szklance. Fermentor oczywiście po zadaniu drożdży powędrował w ciemne miejsce, a drożdże na szczęście wystartowały już po kilku godzinach :)

Drugi błąd, na szczęście również nie z tych brzemiennych w konsekwencje (I hope!) popełniłem przy próbie pomiaru ekstraktu początkowego piwa. Wykonałem go przy prawidłowej temperaturze (po schłodzeniu brzeczki do 20C w lodówce)...

...ale zrobiłem to po zadaniu drożdży, a nie przed. Być może jednak te kilkadziesiąt minut nie miało znaczenia - drożdże nie zaczęły przecież jeszcze pracować. Ekstrakt tak czy owak wyszedł niespodziewanie wysoki - 19 Blg. No cóż, dowiemy się, czy to źle za parę tygodni.

Nie odmówiłem sobie na koniec skosztowania próbki swojej pierwszej warki. Mętne, ale całkiem niezłe! Teraz pozostaje obserwować pracę drożdży i po jakimś tygodniu mierzyć ekstrakt. Kiedy się ustabilizuje, będzie to oznaczało, że fermentacja się zakończyła i można zlewać piwo do butelek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz